Czas powrotu na plac budowy :)
Witam kochani :) Po niby zimie i ostatnich przymrozkach mam nadzieję ,że możemy pomalutku wracać do realizacji naszych marzeń :) Słoneczko zaświeciło i nasza ekipa budowlana ruszyła na plac budowy. Szykują już szalunki pod strop. Niestety narazie boimy zamawiać się stali bo może okazać się ,że samochód nie wydostanie się z błota jakie zrobiło się na działce. Dodatkowym optymistycznym akcentem jest robienie pierwszych poważnych zakupów :) Oprócz kubeczków i miseczek które już sobie zakupiłam :):):) to nasz elektryk wręczył nam już pierwszą listę zakupów a w środę mamy zamiar jechać zamowić betonowe panele na ogrodzenie od naszych nieciekawych śmiecących sąsiadów . Ocieplenie i ruch budowlany nie odbył się oczywiście bez zgrzytów - przed ogrodzeniem ( ale na naszej działce) mamy wysypany gruz , ktory będzie słuzył do utwardzenia podjazdu niestety nie brakuje chętnych , którzy za " winko" wynoszą od nas cegły :/ A co będzie jak będzie wiecej dóbr na budowie ???!!!! Chyba muszę pomyśleć nad jakimś alarmem chociażby straszakiem bo niestety nasz domek jest tak na uboczu :(
Mam nadzieję ,że był to jednorazowy incydent :)